Własna studnia głębinowa to bardzo praktyczna rzecz. Po pierwsze, daje nam ona dostęp do nieskazitelnie czystej wody, której możemy używać na co dzień. Po drugie, częściowo uniezależnia nas ona od dostaw z kanalizacji. Jest to szczególnie istotne w miejscach, gdzie z różnych powodów zdarzają się przerwy w dostawie wody. Studia głębinowa nie powinna być jedynym źródłem wody dla domu, gdyż wody gruntowe potrafią być niezwykle kapryśne. Czy każdy może pozwolić sobie na własną studnię?
Dokładne badania gruntu
Wiercenie studni głębinowej poprzedzone jest zawsze dokładnymi badaniami geologicznymi. Najpierw geolog musi wykonać odwierty próbne i ustalić, gdzie na naszej posesji znajdują wody gruntowe. Jeśli zaczniemy wiercić bez badań może okazać się, że odwiert będzie musiał być bardzo głęboki, zanim dotrzemy do warstwy wodonośnej, a co za tym idzie, bardzo kosztowny. Badania pomagają również ocenić wydajność danej warstwy, nie okaże się więc, że wyczerpie się ona po miesiącu użytkowania. Badania gruntu przydają się również na potem, w razie, gdybyśmy chcieli na naszej posesji instalować np. przydomową oczyszczalnię ścieków. Mogą wręcz być zbawienne, jeśli na danej posesji chcemy dopiero budować dom i okaże się, że wody gruntowe są bardzo wysoko. Gdy to wiemy, do budowy domu można zastosować specjalne techniki, które zapobiegną jego zalewaniu lub podmywaniu fundamentów.
Budowa studni
Budowę studni również zleca się profesjonalnej firmie. Odwiert to nie wszystko. Konieczna jest budowa pompowni i systemu rur, które doprowadzą wodę do domu. Jest wiele możliwości użytkowania wody głębinowej. Możemy korzystać z niej z oddzielnego kranu, lub poprosić techników, by mieszała się ona z wodą z kanalizacji. Mieszanie następuje w specjalnej komorze i można je wyłączyć w razie gdyby z wodą gruntową głębinową działo się coś złego. Budowa studni przeważnie wiąże się z przyjazdem na naszą posesję ciężkiego sprzętu budowlanego, dlatego należy liczyć się z tym, że nasz ogród może nieco ucierpieć tam, gdzie maszyny będą wykonywały swoją pracę.